Do ginekologa powinno się chodzić regularnie co pół roku, aby sprawdzić stan swojej pochwy. Nie zawsze bowiem różnego rodzaju niepokojące zmiany chorobowe objawiają się bólem. Często zatem możemy chorować, a nawet o tym nie wiedzieć. Wiadomo zaś, że im wcześniej wykrywa się chorobę, tym szybciej i skuteczniej można ją wyleczyć.
Rzecz jasna, do ginekologa należy też chodzić zawsze wtedy, gdy czujemy się źle, cierpimy na upławy, krwawienia, b ole jajników, suchość pochwy czy łuszczenie skóry.
Badania ginekologiczne
Aby lekarz mógł się zorientować, co dokładnie nam dolega, musi przeprowadzić wywiad i tradycyjne badanie ginekologiczne, z pomocą wziernika. Czasami jednak to nie wystarczy i konieczne okazują się dalsze badania. Czasami jest to cytologia, kiedy indziej USG czy mammografia bądź pobranie wycinku z Zatoki Douglasa.
Różne metody leczenia
Choroby ginekologiczne leczy się w bardzo różny sposób. Czasami konieczna jest operacja, zazwyczaj jednak wystarczy terapia za pomocą środków doustnych, dopochwowych czy doodbytniczych.
Bardzo popularne okazują się globulki dopochwowe. Czasami zawierają one antybiotyk, kiedy indziej jedynie środek przeciwbólowy oraz przeciwzapalny. Globulki mogą też zawierać probiotyki, które regulują florę bakteryjną wewnątrz pochwy.
Globulki aplikuje się zawsze czystą ręką bądź wziernikiem. Należy wsunąć je jak najgłębiej do pochwy, dzięki czemu będą działały na jak największy obszar chorobowy i w całości czy niemal w całości wchłoną się do organizmu, zamiast wyciec na bieliznę.
Aby uchronić się przed wyciekiem i jego krepującymi konsekwencjami, najlepiej zażywać globulkę na noc. Jeżeli zaś lekarz zalecił nam aplikacje lekarstwa dwa czy trzy razy na dobę, wówczas musimy zabezpieczyć bieliznę podpaską, unikać seksu oraz gwałtownych ruchów. Warto też pamiętać o częstym podmywaniu części intymnych. Jeżeli nie mamy dostępu do umywalki, warto chociaż przetrzeć ją nawilżaną chusteczką do higieny intymnej. Dzięki temu globulka nie powinna wyciec, a nawet jeżeli tak się stanie, nie spowoduje wielkiej szkody.
